– Przywiązujemy duże znaczenie do wyników prac w Gilowicach. Zagrożenie metanowe w krajowych kopalniach rośnie, przez co tzw. postęp ścianowy (tj. wielkość wydobycia) jest bardzo niski – podkreśla Piotr Woźniak, prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
– Przedeksploatacyjne odmetanowanie powinno znacznie poprawić tempo robót podziemnych. Ponadto powinno istotnie wzrosnąć bezpieczeństwo prac, co w konsekwencji pozwoli obniżyć koszty. PGNiG ma doświadczenie w stosowaniu techniki szczelinowania hydraulicznego w skalach łupkowych i zamierzamy zastosować je w pokładach węgla. Uzyskany z węgla metan jest pełnowartościowym surowcem. Będziemy wykorzystywać go tak samo jak gaz ziemny z naszych odwiertów na Podkarpaciu i na Niżu Polskim. Trzecim celem przedsięwzięcia jest ograniczenie emisji metanu z kopalń węgla – wyjaśnia prezes Woźniak.
PIG-PIB szacuje, że w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym znajduje się 170 mld m sześc. metanu w pokładach węgla. Na świecie pozyskiwanie metanu z pokładów węgla to obecnie jeden z podstawowych sposobów eksploatacji alternatywnych źródeł energii. Stosuje się go m.in. w USA (blisko 50 mld m sześc. rocznie), Australii, Kanadzie, Chinach i Indiach.
Projekt pozyskania metanu z pokładów węgla w Gilowicach został wyróżniony w tegorocznym konkursie Dziennika Gazety Prawnej „Nie ma przyszłości bez przedsiębiorczości”. Zajął trzecie miejsce w kategorii „polska technologia”.