Log In

Prezes Bogdanki: do końca roku studium wykonalności instalacji zgazowania węgla

Studium wykonalności projektu, w ramach którego w pobliżu kopalni Bogdanka mogłaby powstać elektrownia zasilana gazem pochodzącym z węgla, powinno być gotowe do końca tego roku – ocenił w piątek prezes Bogdanki Artur Wasil.
Budowę instalacji zgazowania węgla dla produkcji energii elektrycznej (IGCC) analizuje grupa energetyczna Enea, do której należy podlubelska kopalnia. „Studium wykonalności (…) będzie zakończone z końcem tego roku” – powiedział prezes Bogdanki, uczestniczący w katowickim kongresie gospodarczym Nowy Przemysł Expo.

Jego zdaniem, dla sektora energetycznego i górniczego realizacja tego przedsięwzięcia – budowy elektrowni o mocy 500 megawatów, zasilanej gazem z procesu zgazowania węgla – oznaczałaby wykorzystanie – jak mówił prezes – „wydatnej synergii”.

„Enea będzie miała relatywnie tani węgiel, nieobarczony kosztami transportu – to duża wartość dla Enei i dla Bogdanki, która mogłaby stabilnie ulokować kolejne wolumeny węgla” – tłumaczył Wasil, według którego inwestycja miałaby ważne znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Jak mówił prezes, do zgazowania potrzebny byłby węgiel o stałych parametrach, którego stabilne wydobycie musiałoby być zaprojektowane na potrzeby elektrowni. „Do tego są potrzebne także rozwiązania informatyczne, którymi w perspektywie najbliższych lat będziemy dysponować – po to, żeby – znając parametry jakościowe węgla – przygotować taki miks, który będzie odpowiadał potrzebom zgazowania” – wyjaśnił Wasil.

Bogdanka – jak mówił prezes – postrzega potencjalną elektrownię i instalację zgazowania jako szansę dla regionu. „Enea przejęła areał 26 hektarów podczas kupna Połańca, miejsce jest wyznaczone. Obecnie trwają również prace nad wytyczeniem szlaku kolejowego, który miałby transportować węgiel bezpośrednio do miejscowości Stara Wieś pod Łęczną” – poinformował Wasil.

W ocenie prezesa, emisja CO2 z takiej elektrowni mieściłaby się w normach proponowanego przez UE tzw. pakietu zimowego. Przypomniał, że na świecie nie ma jeszcze tego typu bloku o mocy 500 megawatów – największy, 250-megawatowy, działa w Japonii, a kolejne dwa bloki o łącznej mocy 540 megawatów są w budowie. Instalacja w Polsce byłaby innowacją na skalę europejską.

W lipcu br. podczas posiedzenia komisji sejmowej minister energii Krzysztof Tchórzewski oceniał, że projekt Enei mógłby być pilotażem w ramach UE, choć zaznaczał, że przyszłość tego przedsięwzięcia nie jest jeszcze przesądzona. „Nie można jednoznacznie powiedzieć, że +nie+. Myśmy nie powiedzieli na 100 procent +tak+, ale właśnie prowadzimy rozmowy z Japończykami – jeżeli oni zdecydują się na to, żeby w granicach 50 proc. uczestniczyć w ramach tego eksperymentu, to prawdopodobnie się na to zdecydujemy” – zadeklarował w lipcu Tchórzewski.

Rozważana przez Eneę budowa instalacji zgazowania węgla dla produkcji energii elektrycznej (IGCC) jest jednym z dwóch rozważanych w Polsce projektów zgazowania, a przy tym na razie jedynym, w którym gaz uzyskany z węgla miałby posłużyć do produkcji energii. Drugi projekt, analizowany przez Grupę Azoty i Tauron, dotyczy ewentualnego zgazowania węgla w pierwszym etapie na potrzeby produkcji chemicznej – amoniaku i metanolu. Ponadto zaawansowane są badania nad wykorzystaniem gazu koksowego do produkcji wodoru, który można wykorzystać np. w niskoemisyjnym transporcie. Prowadzi je Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, z udziałem Jastrzębskiej Spółki Węglowej.(PAP)

Tagged under

Warsaw

Banner 468 x 60 px