Log In

Paryż udostępnił mieszkańcom 1000 ładowarek po Autolib

Z początkiem grudnia możliwość ładowania samochodów elektrycznych w Paryżu jest znacznie łatwiejsza. Miasto udostępniło tysiąc ładowarek. Pozostały po carsharingowym systemie Autolib, który splajtował w tym roku.

Autolib był najbardziej znanym systemem carsharingowym na świecie. Uruchomiona w 2011 r. flota blisko 4 tys. aut elektrycznych, ze specjalnie dla nich przeznaczonymi miejscami parkingowymi i ładowarkami, w tym roku została zamknięta. System… padł ofiarą swojego sukcesu, z którym zarządzający nie potrafili sobie poradzić. Użytkowników było tak wielu, że znalezienie dostępnego samochodu w pewnym momencie stało się bardzo trudne, a więc na auta w systemie nie można było liczyć. W dodatku od samego początku, przynosił operatorowi gigantyczne straty.
Od jesieni w stolicy Francji działają dwa nowe carsharingi (Moov’in od Renault i konkurencyjny Free2Move od koncernu PSA), które mają zastąpić Autolib. Po poprzedniku pozostały też ładowarki. Władze miasta zdecydowały się udostępnić je właścicielom aut elektrycznych. Od 3 grudnia mogą oni korzystać z punktów ładowania w 200 punktach, w których znajduje się ok. tysiąca ładowarek.

Celem jest rzecz jasna zachęta do korzystania z aut elektrycznych. We Francji, podobnie jak w Polsce, przekonanie do nich kierowców nie jest łatwe, bo są znacznie droższe od zwykłych aut. W dłuższym okresie taka inwestycja ma się jednak zwrócić.

Paryskim kłopotem była przez długi czas jednak niewielka liczba dostępnych punktów ładowania (nie każdy ma garaż z czekającą na niego wtyczką), dlatego dziś liczbę aut elektrycznych w Paryżu szacuje się na ok. 6,5 tys. Teraz jednak, łącznie z poautolibowymi ładowarkami, takich punktów jest ok. 1,6 tys. Do tysiąca wolnych punktów ładowania, o których mowa, trzeba doliczyć 270 szybkich ładowarek w systemie nazywanym Belib, a także ok. 300 ładowarek na miejskich parkingach.
Korzystanie z ładowarek Autolibu nie jest darmowe. Abonenci płacą za to 120 euro rocznie (600 euro w przypadku posiadaczy samochodów używanych komercyjnie, np. taksówek, aut dostawczych, czy wspomnianych operatorów carsharingowych), co i tak sprawia, że używanie auta elektrycznego jest wielokrotnie tańsze niż takiego z napędem spalinowym.

Dodatkowy bonus po upadku Autolibu to możliwość darmowego parkowania na miejscach wcześniej przeznaczonych dla car sharingu przez posiadaczy aut elektrycznych (wcześniej trzeba zgłosić swoje auto za pośrednictwem miejskiej strony internetowej). To istotna korzyść, bo po Autolibie pozostało w całym mieście ok. 2,2 tys. miejsc parkingowych.

źródło: transport-publiczny.pl
Tagged under

Warsaw

Banner 468 x 60 px