BMW Group jako pionier mobilności elektrycznej dynamicznie rozszerza swoją gamę pojazdów zelektryfikowanych. W ciągu dwóch lat firma będzie miała w ofercie pięć w pełni elektrycznych pojazdów seryjnych. Oprócz BMW i3, którego sprzedaż przekroczyła już 150 000 egzemplarzy, jeszcze w tym roku ruszy produkcja w pełni elektrycznego MINI w zakładzie w Oxfordzie. Na rok 2020 w chińskim Shenyang zaplanowano start produkcji w pełni elektrycznego BMW iX3, a rok później w niemieckim Dingolfing rozpocznie się wytwarzanie BMW iNEXT, natomiast w zakładzie w Monachium zacznie powstawać BMW i4.
Uwzględniając szeroką paletę samochodów hybrydowych typu plug-in, BMW Group dysponuje najbogatszą ofertą pojazdów zelektryfikowanych w otoczeniu konkurencyjnym. W tym roku na Genewskim Salonie Samochodowym zaprezentowano zmodernizowane i dysponujące zwiększonym zasięgiem elektrycznym wersje hybrydowe plug-in BMW serii 3, BMW serii 7, BMW X5, a także nowego BMW X3. Niedługo potem na wystawie w Szanghaju przedstawiono zmodernizowaną wersję hybrydową plug-in BMW X1 w przeznaczonej na rynek chiński wersji przedłużonej. Taka różnorodność koncepcji zelektryfikowanego napędu podkreśla znaczenie otwartości technologicznej na drodze do ekologicznej mobilności.
„Nasz rynek jest globalny i naszymi produktami chcemy ludzi na całym świecie zachwycać, a nie narzucać swoją wolę. Podejście to potwierdza nasza elastyczna strategia mobilności elektrycznej, którą możemy stosować w najróżniejszych regionach świata. Wprowadzanie alternatywnych napędów dokonuje się bowiem w różnych regionach w różnym tempie” – podkreślił Prezes Zarządu BMW AG Harald Krüger w czwartek na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy koncernu w Monachium. „Otwartość technologiczna jest kluczowa, by być przygotowanym na wymagania regulatorów rynku oraz życzenia klientów na poszczególnych rynkach” – dodał.
Do końca przyszłego roku BMW Group wprowadzi na rynek w sumie ponad dziesięć nowych lub zmodernizowanych do czwartej generacji technologicznej („Gen 4”) zelektryfikowanego napędu modeli – w pełni elektrycznych i hybrydowych typu plug-in. Do roku 2025 liczba ta ma wzrosnąć do co najmniej 25 zelektryfikowanych modeli, z czego połowa ma być w pełni elektryczna.
„Otwartość technologiczna oznacza również, że jeszcze bardziej ulepszymy nasze już teraz oszczędne silniki spalinowe. Do tego będziemy konsekwentnie rozwijać e-mobilność, wprowadzając zarówno pojazdy w pełni elektryczne, jak i hybrydowe plug-in, a także inwestować w nowe technologie, takie jak ogniwa paliwowe. Postawienie wszystkiego technologicznie na jedną kartę jest naszym zdaniem niewłaściwą drogą, również niebezpieczną dla dobrobytu w Niemczech” – twierdzi Krüger.
BMW Group zawsze opowiadała się za bezemisyjną mobilnością i jej skutecznym promowaniem. Wymaganie wobec tej przyszłościowej formy podróżowania są jednak wielopłaszczyznowe. Nie ma jednego, jedynie słusznego rozwiązania, które spełniałoby wszystkie wymagania klientów na całym świecie. Przykładowo, ludzie zamieszkujący obszary wiejskie potrzebują innych rozwiązań technologicznych w zakresie mobilności niż ludzie żyjący w miastach.
Jak dużą rolę w bezemisyjnej mobilności w miastach mogą odgrywać pojazdy hybrydowe typu plug-in, pokazuje przykład z Holandii: BMW Group we współpracy z miastem Rotterdam przeprowadziła pilotażowy projekt, mający na celu zwiększenie udziału jazdy na samym napędzie elektrycznym pojazdów hybrydowych typu plug-in w mieście. Pierwsze, wstępne wyniki pokazują, że uczestniczący w projekcie klienci ponad 90% odcinków w specjalnie zdefiniowanej strefie na terenie Rotterdamu (tak zwanej eStrefie) pokonują na samym napędzie elektrycznym.
Potwierdza to tezę, że pojazdy hybrydowe plug-in są zarówno ważnym elementem promującym e-mobilność, jak i w długiej perspektywie koniecznością dla klientów wymagających elastyczności. BMW Group jest przy tym żywotnie zainteresowana taką zmianą zachowania użytkowników, która skutkuje dalszym zwiększaniem udziału kilometrów przejechanych na samym napędzie elektrycznym.
„To nasza wspólna odpowiedzialność, aby przekazać naszym dzieciom świat warty tego, by w nim żyć. Dlatego wprowadzamy na rynek właściwe produkty i stawiamy sobie za cel, aby od roku 2020 prąd kupowany do wszystkich naszych zakładów na całym świecie pochodził wyłącznie ze źródeł odnawialnych. Do roku 2020 chcemy ponadto zmniejszyć emisję CO2 naszych nowych pojazdów w Europie o co najmniej 50 procent w stosunku do roku 1995. Do końca roku 2018 osiągnęliśmy już pułap 42 procent” – zakończył prezes Krüger.
(www.press.bmwgroup.com)
