Log In

Górnictwo: w poniedziałek rozmowy z udziałem wiceministra

W poniedziałek (1 lutego) w Katowicach zbierze się Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy, skupiający wiodące regionalne centrale związkowe. Równolegle w Kompanii Węglowej toczyć się będą rozmowy związkowców z zarządem spółki, przy udziale wiceministra energii.

Główne tematy spotkania związkowców to sytuacja zabrzańskiej kopalni Makoszowy i brak porozumienia w rozmowach prowadzonych w spółkach węglowych. Natomiast rozmowy w Kompanii mają dotyczyć przyszłego kształtu i zamierzeń tej firmy, która wiosną ma przekazać 11 kopalń do innej spółki – Polskiej Grupy Górniczej (PGG). Górnicy nie godzą się m.in. na obniżkę wynagrodzeń po przejściu do PGG.

– Z przedstawionych założeń planu techniczno-ekonomicznego Kompanii widać przede wszystkim drastyczne cięcie kosztów osobowych; nie widać natomiast działań prowadzących do stabilizacji i faktycznego uzdrowienia sytuacji – ocenił szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz. Jego zdaniem takie propozycje są dla strony społecznej nie do przyjęcia.

Zaniepokojony jest również lider Sierpnia 80 Bogusław Ziętek.

– Sygnały płynące z Kompanii są niepokojące; zarząd spółki nie idzie w kierunku, który uważamy za właściwy – powiedział.

Zastrzegł, że rozmowy z zarządem Kompanii są w toku. Związkowcy nie ukrywają, że plany spółki na 2016 rok budzą ich obawy.

– To, co zostało przedstawione stronie związkowej, jest niepokojące na tyle, że zaowocowało wnioskiem, aby w kolejnym spotkaniu wzięli udział minister i wiceminister energii – relacjonował Ziętek.

Kolejną turę rozmów początkowo zaplanowano na piątek, później jednak rozmowy przełożono na poniedziałek 1 lutego; ma wziąć w nich udział – co potwierdzili przedstawiciele Kompanii – wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Przed tygodniem zapowiadał on, że niebawem rozpoczną się rozmowy ze stroną społeczną dotyczące Polskiej Grupy Górniczej.

Podczas środowych rozmów zarząd Kompanii przedstawił związkowcom założenia planu-techniczno-ekonomicznego na 2016 r., w tym dane dotyczące planowanej wielkości wydobycia i sprzedaży węgla oraz zatrudnienia; pojawiły się też nieoficjalne informacje o propozycji zmniejszenia górniczych wynagrodzeń, np. poprzez rezygnację z niektórych świadczeń (w tym czternastej pensji). Oznaczałoby to zauważalne zmniejszenie średniego wynagrodzenia, choć prawdopodobnie bez spadku płac zasadniczych.

Obawy związków budzi również zakładany duży udział w działaniach spółki prywatnych firm świadczących usługi górnicze w kopalniach, kosztem załogi własnej kopalń. Zatrudnianie takich firm jest tańsze m.in. dlatego, że pracujący tam górnicy nie otrzymują takich świadczeń jak ci zatrudnieni bezpośrednio przez kopalnię.

– Wygląda to na model „kopalni outsourcingowej”, opartej w coraz większym stopniu o wynajmowanie do pracy firm zewnętrznych – skomentował Kolorz. Zaznaczył, że takie działanie nie może zyskać akceptacji związków.

Warsaw

Banner 468 x 60 px