Log In

PGNiG nie zamierza na razie realizować drugiej z planowanych spotowych dostaw gazu

PGNiG nie zamierza na razie realizować drugiej z planowanych spotowych dostaw gazu – powiedział dziennikarzom Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG. Być może powróci do tych planów jesienią. Spółka zamierza od stycznia uruchomić biuro tradingowe. Chce oferować gaz nie tylko w kraju, ale i m.in. na Ukrainie i na Węgrzech.
„Na razie zostajemy przy tym, co mamy. Za tydzień odbędzie się dostawa od Statoilu, drugiej dostawy spotowej na razie nie będzie” – powiedział Woźniak.

Dodał, że zasoby gazu na okres letni są wystarczające.

„Być może powrócimy do tych planów jesienią” – powiedział.

W maju spółka informowała, że rozważa zamówienie pięciu ładunków LNG na zasadach spot w okresie czerwiec-lipiec 2016 r.

Spółka podała wówczas, że dostawy spot będą realizowane niezależnie do regularnych dostaw w ramach kontraktu długoterminowego z Qatargas, które rozpoczynają się w drugiej połowie lipca 2016 r.

Wiceprezes poinformował o planach uruchomienia przez spółkę w styczniu w 2017 r. biura tradingowego.

„Będzie ono miało za zadanie handlować LNG na całym świecie” – powiedział.

Ma ono pozwolić spółce elastycznie reagować na otoczenie rynkowe.

„Będziemy obserwować sytuację na rynku, będziemy wyłapywać nadarzające się okazje” – powiedział Woźniak.

Podczas konferencji „LNG w Polsce i Europie 2016” powiedział, że gaz sprowadzany do Polski przez spółkę miałby trafiać nie tylko do jej odbiorców, ale też na rynki regionu, m.in. ukraiński, węgierski.

Woźniak spodziewa się wzrostu importu gazu do Europy ze Stanów Zjednoczonych i Australii.

„Obecnie mamy do czynienia z rynkiem kupującego, coraz bardziej elastycznym podejściem i coraz większą liczbą podmiotów handlujących gazem” – powiedział.

Dodał, że obniżki cen na rynkach europejskich sprzyjają obniżce cen LNG. Obserwowana jest coraz większa skłonność do zawierania kontraktów krótkoterminowych.

(PAP)

Warsaw

Banner 468 x 60 px