
Resort energii sceptycznie ocenia sprzedaż polskich aktywów francuskiego EDF. Gdyby sprzedaż miała podlegać warunkom wolnorynkowym, to pojawia się kwestia bezpieczeństwa energetycznego, które warunkom wolnorynkowym nie podlega – powiedział we wtorek (20 września) szef resortu Krzysztof Tchórzewski.
W ubiegły piątek (16 września) spółki PGE, Enea, Energa i PGNiG Termika poinformowały w komunikatach, że złożyły wspólnie wstępną, niewiążącą ofertę na zakup akcji i udziałów w spółkach należących do EDF w Polsce. Electricit de France (EDF), która ma obecnie 10-proc. udział w polskim rynku energii elektrycznej, już rok temu ogłosiła, że chce się pozbyć większości swoich zagranicznych spółek.
Jak mówił we wtorek Tchórzewski, resort „sceptycznie” podchodzi do tak „szerokiego frontu sprzedaży”.
– Było porozumienie międzypaństwowe – to państwowa firma francuska (EDF), kupiła w Polsce te dobra. Z punktu widzenia dbania o bezpieczeństwo energetyczne kraju dokonaliśmy zmian, jeśli chodzi o zakwalifikowanie spółek, tych które są strategiczne – mówił minister.
Jak dodał, gdyby sprzedaż francuskich aktywów „miała podlegać regułom w pełni wolnorynkowym, to bezpieczeństwo energetyczne nie jest elementem wolnorynkowym” i stąd – jak podkreślił Polska zagwarantowała sobie prawo do weta co do tego, kto może je kupić. Jak podkreślił Tchórzewski takie prawa mają wszystkie europejskie państwa.
Pytany o ofertę polskich spółek Tchórzewski powiedział, że nie zna jej szczegółów.
– Po to są w nich władze korporacyjne – dodał.
W Polsce EDF posiada udziały w Elektrowni Rybnik, Elektrociepłowni w Krakowie, Elektrociepłownię w Gdańsku, Elektrociepłownię w Gdyni, Elektrociepłownię i sieć ciepłowniczą w Toruniu, Elektrociepłownie i sieć ciepłowniczą w aglomeracji wrocławskiej, Elektrociepłownię i sieć ciepłowniczą w Zielonej Górze (należące do spółki Zespół Elektrociepłowni Wrocławskich Kogeneracja oraz jej spółki zależnej Elektrociepłownia Zielona Góra), inwestycję w blok gazowy w Toruniu.
– EDF to firma rządowa i wiedzieliśmy, co sobą ten kapitał reprezentuje. Gdyby sprzedaż miała podlegać warunkom wolnorynkowym, to pojawia się kwestia bezpieczeństwa energetycznego, które warunkom wolnorynkowym nie podlega – powiedział minister.
– W przypadku dopuszczenia do dalszego etapu transakcji partnerzy biznesowi przeprowadzą szczegółowe badanie due diligence, które będzie podstawą do decyzji o dalszych krokach w transakcji, w tym złożenia ewentualnej oferty wiążącej, po uzyskaniu wymaganych zgód korporacyjnych” – napisały spółki.
(PAP)