Komisja Europejska chciałaby, aby każde państwo UE mogło korzystać z co najmniej trzech niezależnych źródeł dostaw gazu – powiedział komisarz UE ds. polityki klimatycznej i energetycznej Miguel Arias Canete w piątek (7 lipca) w Grodnie (Zachodniopomorskie).
Jak mówił dziennikarzom Canete, KE zależy na takiej dywersyfikacji źródeł, dlatego Komisja wspiera szereg projektów, które stworzą taką sytuację. Wyjaśnił, że dlatego UE rozwija gazowy „korytarz południowy” z Azerbejdżanu, podczas gdy – jak zwrócił uwagę – Gazprom zrezygnował z budowy podobnej trasy dostaw (chodzi o anulowany projekt South Stream – PAP).
Drugim przedsięwzięciem wpisującym się w cel dywersyfikacyjny jest – według Canete – opracowana przez KE unijna strategia dla LNG.
– Wreszcie wspieramy Polskę przy projekcie Bramy Północnej, przez którą ma być sprowadzany gaz norweski – dodał komisarz.
Mówiąc o innych priorytetach Unii w sektorze energii Canete przypomniał o zakładanym wzroście w najbliższych latach efektywności energetycznej o 30 proc.
– Dzięki temu, o taki sam procent moglibyśmy zmniejszyć import gazu i ropy naftowej, a także zmniejszyć uzależnienie od krajów, takich jak Rosja. Najtańsza, najbezpieczniejsza, najczystsza energia to ta, której nie zużyjemy – podkreślił.
– Kolejny priorytet Unii Europejskiej to odnawialne źródła energii, które stają się coraz bardziej dostępne pod względem kosztowym. W ostatnich latach udało się o 18 proc. obniżyć koszty paneli słonecznych. Jeśli chodzi o energetykę wiatrową udało się obniżyć koszty o 30 proc. – zaznaczył Canete.
Unijny komisarz brał udział w piątek w konferencji „Pokonywanie barier administracyjnych w rozwoju mikroźródeł energii odnawialnej jako podstawy energetyki obywatelskiej – doświadczenia w Polsce i w UE”, zorganizowanej przez Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej.