Szef rządu wystąpi w sesji plenarnej „Europa wspólnych wartości czy Europa wspólnych interesów?”. To samo pytanie jest hasłem całego tegorocznego Forum Ekonomicznego, dlatego sesja z udziałem Mateusza Morawieckiego to centralne wydarzenie polskiego Davos.
Uczestnicy rozmowy, premierzy państw naszego regionu, będą debatować nad wizją reformy Europy. Wydaje się, że obecnie rywalizują ze sobą dwie konkurencyjne koncepcje: jedni chcą integracji opartej na wspólnych wartościach, inni woleliby ograniczyć współpracę tylko do kwestii gospodarczych i poprzestać na uczynieniu kontynentu strefą wolnego handlu.
Obie koncepcje mają swoich zwolenników, a problemy sprawiać może nie tylko wybór lepszej alternatywy, ale już samo zrozumienie, co one oznaczają. Co to są wspólne wartości europejskie i kto powinien je określać – zwłaszcza w sytuacji, kiedy rozbieżności ideologiczne wydają się dzielić stary kontynent w nie mniejszym stopniu od różnic ekonomicznych? Jak rozumieć solidarność i czy państwa Europy w ogóle są w stanie mówić jednym głosem? Czy instytucje unijne powinny mieć prawo do ingerencji w sprawy ustrojowe i polityczne krajów członkowskich? Czy w dłuższej perspektywie da się skutecznie prowadzić interesy bez zacieśniania więzi politycznych?
W końcu: czy tytułowe pytanie to naprawdę alternatywa, czy może należy raczej starać się dążyć do syntezy obu wizji? Przed Europą stoi trudne zadanie ponownego definiowania swojej tożsamości. Dyskusja premierów Europy Środkowo-Wschodniej w Krynicy będzie z pewnością ważnym głosem w tym trudnym procesie.