Tamtejszy przewoźnik Anteater Express, utworzony i zarządzany przez studentów („Anteaters” czyli „Mrówkojady” to tamtejsze drużyny sportowe), każdego tygodnia przewozi prawie 60 tys. pasażerów, na dziewięciu trasach. Uniwersytecki kampus to ponad 6 km2.
20 nowych BYD–ów ma kosztować ok. 15 mln dolarów. Na przełomie 2017 i 2018 r. dołączą do kilku autobusów na ogniwa paliwowe.
Studenci, w specjalnym referendum przegłosowali, że zakup zostanie sfinansowany ze składek. Każdy z nich, co kwartał, będzie wpłacał do 40 dol. na specjalny fundusz prowadzony przez tamtejsze stowarzyszenie studentów. Aż do momentu, gdy zebrana suma pozwoli na spłacenie pojazdów.
– Po raz kolejny pokazujemy, że zrównoważony transport jest dla nas ważny. Mam nadzieję, że inne uczelnie w kraju podążą naszym śladem – powiedziała 21–letnia Tracy La, szefowa tamtejszego związku studenckiego ASUCI.
– To jasno pokazuje, że młodsze pokolenia troszczą się o środowisko – tłumaczy inżynier i profesor na UCI Scott Samuelsen, który jednocześnie szefuje Krajowemu centrum badań nad ogniwami paliwowymi (National Fuel Cell Research Center). – Nie przyglądają się biernie temu co się dzieje, ale działają sami.
Chiński BYD to jeden z największych na świecie producentów baterii I ogniw paliwowych, a przy okazji producent elektrycznych pojazdów, w tym autobusów. Kilka egzemplarzy elektrycznego BYD–a, testowo, jeździ po Warszawie.