Log In

Jak połączyć ogień z wodą – czyli raport PSEW o współpracy konwencjonalnych źródeł węglowych i OZE

– Polska i europejska energetyka od wielu lat znajdują się w procesie istotnych zmian wynikających z rozwoju nowych technologii oraz zmieniających się uwarunkowań prawnych. Musimy także sprostać wyzwaniu cywilizacyjnemu, wypełniając jednocześnie zobowiązania międzynarodowe. Dlatego przez najbliższe lata konieczna będzie współpraca obu branż by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne – powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podczas prezentacji raportu na temat współpracy węgla z OZE, Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Wydarzenie odbyło się 13 maja 2019 r. podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Odnawialne źródła energii rozwijają się bardzo dynamicznie i obok tradycyjnych technologii stają się ważnym elementem tego sektora. Dzięki temu obserwuje także intensywny wzrost innowacji i nowoczesnych rozwiązań. Czynnikiem, który może przyspieszyć i upowszechnić ten proces będzie udoskonalanie urządzeń i systemów magazynowania energii. Najbliższe dekady w krajowej energetyce będą upływać pod znakiem wzrostu mocy zainstalowanej OZE. Przybywać będzie zwłaszcza turbin wiatrowych. Do kręcących się już w Polsce wiatraków o mocy 5,9 GW w tym roku dołączą kolejne farmy w efekcie aukcji przeprowadzonych w 2018 i planowane w przyszłych latach 2019 i być może w 2020 r. Za kilka lat do wiatraków na lądzie dołączą farmy na morzu, które dziś budzą duże zainteresowanie krajowych i zagranicznych inwestorów. 

– Planowane przez resort energii działania pokazują, że nie trzeba zastanawiać się jak pogodzić „ogień z wodą”- czyli węgiel z OZE, ale jak wydobyć synergię źródeł konwencjonalnych i odnawialnych dla budowania bezpieczeństwa energetycznego Polski w sposób zrównoważony – argumentował wiceminister Energii Grzegorz Tobiszowski.

W przyszłości źródła konwencjonalne będą musiały współpracować z odnawialnymi. Dlatego ważne jest, by planując modernizację dotychczasowych bloków zapewnić im techniczną zdolność do częstych przestojów i zwiększać możliwość pracy z mniejszym obciążeniem. Większość działających w Polsce elektrowni była budowana w latach 70tych i 80tych. Ponad połowa pracujących dziś jednostek wytwórczych (ok. 54 proc.) działa od ponad 30 lat. To oznacza, że do 2035 r. z eksploatacji zostaną wycofane bloki o łącznej mocy blisko 20,5 GW, które trzeba zastąpić nowymi jednostkami. Postęp technologiczny – szczególnie w obszarze odnawialnych źródeł energii pozwala już dziś budować konkurencyjne cenowo źródła, wytwarzające czystą energię. Dzięki temu nasz miks energetyczny będzie się stopniowo zmieniał w kierunku OZE.

– Co istotne, za kilka lat do wiatraków na lądzie dołączą farmy na morzu, które dziś budzą duże zainteresowanie krajowych i zagranicznych inwestorów. Niebawem z Bałtyku będziemy odbierać 6 GW mocy, a docelowo jest mowa o ponad 10 GW – wskazał minister.

źródło: ME

Tagged under

Warsaw

Banner 468 x 60 px